Innowacja jest sposobem na włączenie osób starszych zależnych w dzielnicowy proces rewitalizacyjny poprzez stworzenie KoMody – lokalnego klubu i miejsca spotkań. W klubie osoby w późnej dorosłości, zarówno aktywne, jak i zależne, spotykają się i wspólnie z młodymi ludźmi generują wiedzę na temat możliwych kierunków rewitalizacji swojej dzielnicy. Drugim elementem innowacji są nagrywane przez wolontariuszy listy multimedialne od osób starszych zależnych do władz gminy, dotyczące tego, co powinno zmienić się w dzielnicy.
Celem innowacji jest wzrost poczucia sprawstwa i wpływu na najbliższe otoczenie u osób starszych zależnych poprzez tworzenie systemu umożliwiającego im włączenie się w prowadzone procesy rewitalizacyjne w miastach.
Odbiorcami ostatecznymi są osoby starsze zależne, mieszkające w jednej dzielnicy, na przykład w części objętej programem rewitalizacji. To grupa bardzo różnorodna. Są wśród nich tacy seniorzy, którzy ze względów zdrowotnych nie wychodzą z domu i w każdym obszarze życia wymagają wsparcia. Ale są też tacy, którym wystarczy wsparcie w określonym zakresie i wciąż mogą pójść na spacer po okolicy czy przyjść na spotkanie do KoMody. Nasz model skierowany jest właśnie do nich, ponieważ to grupa wciąż zainteresowana otaczającym światem i warunkami, w których mieszka. Dla takich osób szczególnie ważna jest likwidacja barier architektonicznych w najbliższym otoczeniu.
Trudnością dla starszych osób zależnych może być podjęcie decyzji o przyjściu na spotkanie i zaufanie obcym ludziom oraz niechęć do dzielenia się swoimi opiniami, a także obawa przed nowymi technologiami.
Korzyści z udziału w innowacji:
Odbiorcami pośrednimi są seniorzy aktywni – nie potrzebują wsparcia, by móc radzić sobie z codziennością. Pomagają wprowadzić innowację, ponieważ nie tylko znają dzielnicę, ale również sąsiadów, choćby tylko z widzenia.
Utrudnieniem przy wdrażaniu innowacji może być ich niechęć do udziału w spotkaniach, niechęć do nawiązania kontaktu z nowymi ludźmi czy do wypowiadania się na tematy publiczne albo strach przed technologią.
Korzyści z udziału w innowacji:
Drugą grupą odbiorców pośrednich są wolontariusze – młodzi ludzie biorący udział w spotkaniach KoMody, współorganizujący je, a także specjaliści od technologii (pomagają w obsłudze okularów VR i w nagrywaniu listów elektronicznych). To mogą być studenci (np. pedagogiki, dla których doświadczenie pracy z osobami starszymi może być znaczące w przyszłości zawodowej).
Czynnikami utrudniającymi ich udział w innowacji może być strach przed kontaktem z osobami starszymi (warto to jako przejaw ageizmu omówić podczas szkoleń z wolontariuszami), a także obawa przed odwiedzaniem seniorów w ich domach.
Może pojawić się problem z brakiem czasu – często mimo chęci i zaangażowania po prostu nie mogą uczestniczyć w spotkaniach z seniorami. Korzyści to:
Użytkownikami innowacji są miejskie jednostki organizacyjne oraz instytucje zajmujące się rewitalizacją.
Urzędnicy często – w nadmiarze obowiązków i z powodu braku doświadczenia – po prostu nie mają wiedzy o potrzebach osób starszych. Dobrym pomysłem przy realizacji przedsięwzięcia są szkolenia dla urzędników pracujących w wydziałach społecznych urzędu gminy, pracowników związanych z rewitalizacją lub odpowiedzialnych za podejmowanie działań dla seniorów oraz dla pracowników organizacji pozarządowych, aby pokazać im metody pracy z osobami starszymi zależnymi oraz przekonać, że uwzględnianie ich w procesie rewitalizacji jest istotne i możliwe. Wielu urzędników mówi, że nawet nie zdawali sobie sprawy z potrzeb osób w późnej dorosłości, nie przyszło im do głowy, by skupiać się na tym, co te osoby myślą, jakie mają spostrzeżenia.
Trudnościami dla użytkowników innowacji podczas wdrażania innowacji może być konieczność podjęcia innowacyjnych i nieco eksperymentalnych działań, gotowość na zmianę sposobu działania, wyjście poza schemat. Trudne może być także nawiązanie kontaktu z seniorami, przekonanie ich o wartości zaangażowania społecznego.
Tu ważny jest sposób dotarcia do tej grupy – w naszym przypadku najskuteczniejsze okazało się korzystanie z kontaktów prywatnych.
Szczegóły projektu i działań zostały opisane w manualu.
Innowacja musi być osadzona w konkretnej okolicy, dlatego należy zacząć od wybrania miejsca działań i zbadanie jego kontekstu. Model zakłada działanie przede wszystkim w dzielnicach, które powinny zostać poddane rewitalizacji.
Potrzebny jest lider, który umie rozmawiać z ludźmi, z łatwością nawiązuje z nimi kontakt. Dobrze może się sprawdzić osoba w średnim wieku – niejako łącznik między studentami a seniorami, najlepiej być osoba, którą seniorzy już znają, ponieważ wzbudza on zaufanie, wspiera i prowadzi negocjacje z podmiotami zewnętrznymi typu: gmina czy instytucja odpowiedzialna za rewitalizację danego obszaru. Lider ten też powinien być konkretny, jasno precyzować cele, założenia, ale i musi być skoncentrowany na drobiazgach: pamiętać, że ktoś może zapomnieć o terminie spotkania czy o jego godzinie, aby były obiecane kawa czy ciasto; musi umieć delegować zadania, by zapewnić listonoszom rozwój. Zarządzanie projektem zakłada wymianę wiedzy i doświadczeń międzypokoleniowych. Osoba zarządzająca powinna skupić się na wspieraniu współpracy i budowaniu relacji dwóch grup wolontariuszy oraz seniorów.
Koszt całkowity: 3000 zł/miesiąc, koszt roczny: 36 000 zł.
Przy założeniu 10 uczestników koszt 1 osoby miesięcznie to 300 zł.
Testowane rozwiązanie okazało się satysfakcjonujące dla odbiorów: byli zadowoleni, że dzięki innowacji mogli poznać nowe osoby i utrzymywać z nimi kontakt. Podkreślali, że w końcu w ich okolicy „coś zaczęło się dziać” cieszyli się, że działania zostały skierowane do osób starszych. Nasi odbiorcy podkreślali także, że nie mogą doczekać się dnia, w którym odbywają są spotkania – wreszcie mają powód, żeby zrobić coś ciekawego poza domem i poznać nowe osoby (odbiorcy ostateczni nie znali się przed rozpoczęciem projektu).
Okazało się, że nasi odbiorcy zyskali możliwość poznania, rozmowy ze sobą nawzajem, ze sprawnymi seniorami, z wolontariuszami, z osobami odpowiedzialnymi za politykę miejską, w tym rewitalizację, czy z przypadkowymi osobami poznanymi podczas festynu. Obecnie niezależnie od organizowanych przez nas spotkań odbiorcy ostateczni i sprawni seniorzy są w stałym kontakcie telefonicznym.
Rozwiązanie okazało się skuteczne: dzięki organizowanym spotkaniom i innym aktywnościom (jak zajęcia gimnastyczne, zwiedzanie muzeum) odbiorcy ostateczni zainteresowali się sprawami lokalnej społeczności, nabrali chęci do działania i przekonali się, że mogą wpływać na otaczającą rzeczywistość.
Założenie było takie, że seniorzy będą chcieli wziąć odpowiedzialność za przestrzeń i wypowiadać się na jej temat. Początkowo byli niechętni nagrywaniu listów elektronicznych, które miały zawierać propozycję zmiany, jednak z czasem zdecydowali się na to – stało się to już pod koniec działań. Starsi mieszkańcy utwierdzili się w przekonaniu, że mogą wpływać na to, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu.